To nie ja bylam Ewa To nie ja skradlam niebo Chociaz dosyc mam lez Moich lez, tylu lez Jestem po to, by kochac mnie To nie ja bylam Ewa To nie ja skradlam niebo Nie dodawaj mi win To nie ja, nie ja Nie ja! Jestem Ewa Niebo wieje chlodem Pieklo klania sie ogniem do stóp A ja papierowa marionetka, musze grac To nie ja bylam Ewa To nie Nie wiem w co mam włożyć ręce Nie pomaga nic Zaraz przyjdzie do mnie sąsiad Który mnoży drożdże w beczce Skaczą śledzie i ogórek Tańce przy flaszeczce, wódeczce, wódeczce, hej! Kto nie pije ten nie żyje W moim świecie są promile Kto nie pije ten nie żyje Hej, ho /2x Ref. A ja mam kaca Wielkiego kaca On do mnie wraca No i co Tłumaczenia w kontekście hasła "A ja nie jestem" z polskiego na angielski od Reverso Context: A ja nie jestem niczyim chłopcem na posyłki. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate W szeroki wyruszę świat/x2. Ja do lasu nie pojadę. Niech se jadą dworzanie. Co na wozy nie zabiorą. To zabiorą na sanie/x2. Ja do lasu nie poajdę. Drzewa ścinał nie będę. Tam leśniczy na granicy. Siekeireczki pozbędzie/x2. Ty, Panie tyle czasu masz mieszkanie. w chmurach i błękicie. A ja na głowie mnóstwo spraw. I na to wszystko jedno życie. A skoro wszystko lepiej wiesz. Bo patrzysz na nas z lotu ptaka. To powiedz czemu tak mi jest, Że czasem tylko siąść i płakać. Ja się nie skarżę na swój los. Check out Ja to nie ja by Aleksander Nowacki on Amazon Music. Stream ad-free or purchase CD's and MP3s now on Amazon.com. ja nie translation | Polish-English dictionary. Ale ja nie przedstawiłem swojej propozycji. I don't think I have explained my proposal fully. Dobrze, ja nie znoszę kanciarzy. OK? - You'd better, I don't like con men. A ja nie chciałem cię skrzywdzić. And I didn't ever want to hurt you. Ale ja nie dostałem żadnej forsy. A ja nie Lyrics: Po pierwszym śniadaniu biegniecie za metrem / Powrotny autobus zabiera was z pracy / Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem / Bez nadziei że będzie inaczej / Codzienne Tekst piosenki Baby Don't Cry / Świat nie wierzy łzom. Makaveli lives on x2. Baby don't cry, I hope you got your head up. Even when the road is hard, never give up. Baby don't cry, I hope you got your head up. Even when the road is hard, never give up. Baby don't cry, I hope you got your head up. Even when the road is hard, never give up. Translations in context of "a ja nie" in Polish-English from Reverso Context: a ja nie mogę, a ja nie chcę, a ja nie wiem, a ja nie będę, a ja nie lubię byyK. Świat mój tak zwyczajny Pod niebem biało-czarnym Ludzie są wycięci z szarych stron Ze środka ksiąg Piękni są z romansu tła Zmęczeni tylko z gazet A ja... jestem białą, czystą kartką Pośród Was To nie ja byłam Ewą To nie ja skradłam niebo Chociaż dosyć mam łez Moich łez, tylu łez Jestem po to, by kochać mnie To nie ja byłam Ewą To nie ja skradłam niebo Nie dodawaj mi win To nie ja, to nie ja Nie ja! ...Jestem Ewą Niebo wieje chłodem Piekło kłania się ogniem do stóp A ja... papierowa marionetka, muszę grać To nie ja byłam Ewą To nie ja skradłam niebo Chociaż dosyć mam łez Moich łez, tylu łez Jestem po to, by kochać, wiem... Zanim w popiół się zmienię Chcę być wielkim płomieniem Chcę się wzbić ponad świat Hen, do gwiazd Ogrzać niebo marzeniem - SĹ‚owa: 1. JesieĹ„ juĹĽ liĹ›cie z drzew postrÄ…caĹ‚a, juĹĽ bĹ‚otem czarnym ziemia siÄ™ klei, Lata horyzont zniknÄ…Ĺ‚ juĹĽ dawno - a ja kocham CiÄ™ jeszcze... Po naszych Ĺ›cieĹĽkach nikt juĹĽ nie chodzi, liĹ›cie zieleniÄ… oczu nie pieszczÄ… I zĹ‚ota plaĹĽa nie jest juĹĽ zĹ‚ota - a ja kocham CiÄ™ jeszcze... Ref: Kto odmĹ‚odzi pusty las, kto z chmur sĹ‚oĹ„ce oswobodzi, Kto mi zwrĂłci ciepĹ‚o dnia, kto samotność wynagrodzi. 2. Niebo nad miastem w chmurach juĹĽ tonie, jakby je przykryĹ‚ ktoĹ› biaĹ‚ym pĹ‚aszczem Skowronki dawno juĹĽ odleciaĹ‚y - a ja kocham CiÄ™ jeszcze... W wieczĂłr jesienny pusto za oknem, po szybach pĹ‚ynÄ… smutne Ĺ‚zy deszczu Wiatr siÄ™ zabawia liśćmi w kaĹ‚uĹĽy - a ja kocham CiÄ™ jeszcze... Ref: Kto odmĹ‚odzi pusty las, kto z chmur sĹ‚oĹ„ce oswobodzi, Kto mi zwrĂłci ciepĹ‚o dnia, kto samotność wynagrodzi. Ale ja nie Lyrics[Zwrotka 1: Białas]Nie chcę wokół siebie kurew (dziwki), mnie interesują zyskiMałolatów dopinguje (wszystkich) sam dźwięk mojej ksywkiTy zapytaj kto jest królem i na kogo mogą liczyćNie za sławę mam szacunek, a za życie na ulicyCiągle zdjęcia i podpisy, zniechęcają mnie do granicJa chcę tylko słyszeć bity, a nie, że jestem wspaniałyWkurwiam się już, mimo, że w dostatek ubrał mnie BógKiedyś mi może zabraknie pieniędzy, no ale na pewno ziom kurwa nie słówCiągle nawijam o hajsie, a ludzie max żyją każdym numeremNo bo szukają go wszędzie i zawsze, a w moim rapie odnajdą go wiele, wiele, wieleŻaden ze mnie celebryta, biorę szelest znikam, biorę szelest znikamPytasz po co znowu nawijam o hajsie?Bo w nim cząstkę siebie tu każdy odnajdzieStałem się gwiazdą hip-hopu, ale biznes mnie odrzucaWeź nie myl mnie z tymi gejami, każdy z nich na świeczniku kurwa najchętniej by usiadłGardzę nimi![Refren: Białas]Oni piją se najdroższą łychę, ale ja niePo niej zdradzają swe tajemnice, ale ja niePatrzą się na ludzi jak na szmaty, ale ja nieUdają, że w rapie nie ma kasy, jak to nie ma kasy jak tu kurwa jestOni piją se najdroższą łychę, ale ja niePo niej zdradzają swe tajemnice, ale ja niePatrzą się na ludzi jak na szmaty, ale ja nieUdają, że w rapie nie ma kasy, jak to nie ma kasy jak tu kurwa jest[Zwrotka 2: Paluch]Wielu lubi sobie latać na palonym janie, ale ja nieUdają, że mają na grę wyjebane, ale ja nieNasze rapy dla łaków to złoty kaganiec, od zawsze tak jestŚwieże spiszę na kartach, by został testament, po śmierci ktoś nagra i rozjebie gręBo robiłem rozpierdol już dawno bez kasy, gdy rapy nie dałyby hajsu na butyDziś wiele z tych tracków to jebany klasyk, niszczę ci HiFi jak nalot na bunkierZa długo w tym jestem, by nie wyczuć gadki, o szacunek nie proszę, po prostu mamNie za bycie gwiazdą, za bycie normalnym, choć w chuj popularny to dalej ten samOdpuszczałem zarobek, by nie zostać dziwkąBo wszystko co robię, poprzedzone jest myśląTo wewnętrzny kodeks, jak nie kumasz idź stądDziś najmniejszy schodek, dla nich wejście za wszystkoNie mów już do mnie i nie klep po plecach, bo potniesz się ziomuś o wbite tam nożeChcesz mnie pouczać? Ogarnij se set-up, jesteśmy dalej niż ty kiedyś mogłeśCała ta rap-gra, manekin challengeStój i wyglądaj, łap klientelę[Refren: Białas]Oni piją se najdroższą łychę, ale ja niePo niej zdradzają swe tajemnice, ale ja niePatrzą się na ludzi jak na szmaty, ale ja nieUdają, że w rapie nie ma kasy, jak to nie ma kasy jak tu kurwa jestOni piją se najdroższą łychę, ale ja niePo niej zdradzają swe tajemnice, ale ja niePatrzą się na ludzi jak na szmaty, ale ja nieUdają, że w rapie nie ma kasy, jak to nie ma kasy jak tu kurwa jest[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska] A ja cię lubięMiły tak dla mnie twójCygara dymW ciemnym szkleCoś na dnieI stary filmMiejski szykI na żel włosy w tyłTaki stylTaki stylPamiętasz po imprezie starbucks był, byłZabrałeś mnie na kawęNiezły deal, dealGdzieś tam pisałam o tymZnowu ty, tyTak patrzysz na mnieŻe rumieńce kradnieszA ja cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cię jakNa zabój takJa cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cięJakNa zabój lubięCałe dnie zapisuję twój obraz byśW każdej chwili mógł w moim iphonie byćLubię gdy na gitarze podgrywasz miTaki styl, taki stylPamiętasz po imprezie starbucks był, byłZabrałeś mnie na kawęNiezły deal, dealGdzieś tam pisałam o tymZnowu ty, tyTak patrzysz na mnieŻe rumieńce kradnieszA ja cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cię jakNa zabój takJa cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cięJakNa zabój lubięCzy odbiło miCzy mi odbiłoTak miło mi się porobiłoA ja cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cię jakNa zabój takJa cię lubięAż za bardzoPrzez to myślę już o ślubieO ślubie jużI mam nadzieje że ty też mnie chceszPachniesz jak wiosenny bezTak lubię cię, lubię cięJakNa zabój lubię Brak tłumaczenia!

a ja nie tekst