B2), tiamina (wit. B1), wapń, witamina A, witamina B6, witamina B12, witamina C, witamina D. Jeśli dziecko zmaga się ze znacznymi niedoborami witamin, ma skłonności do częstych infekcji, nie ma apetytu, wykazuje oznaki wyczerpania fizycznego, braku koncentracji lub przeszło antybiotykoterapię, wtedy warto sięgnąć po lek w syropie
Dawkowanie witaminy D u dzieci i młodzieży. od 1. roku życia do 18 lat – 600-1000 IU/dobę (15,0-25,0 µg/dobę) Jeśli zastanawiacie się jak długo i w jakich ilościach podawać witaminę D3 dla dzieci i niemowląt, to skorzystajcie z powyższej tabeli konsultując się z lekarzem. Dawka jest uzależniona od masy ciała.
Najważniejsze witaminy na zimę. 1. Witamina A – broni nas przed infekcjami wirusowymi. 2. Witamina C – wzmacnia odporność. 3. Witamina D – dobra dla zdrowia fizycznego i psychicznego. 4. Witamina E – dzięki niej skóra lepiej się regeneruje.
Optymalna dawka witaminy D3 dla dzieci w okresie od 0 do 6 miesiąca życia niezależnie od sposobu karmienia wynosi 400 IU/dobę. Po ukończeniu pół roku dawka ta powinna zostać zwiększona i mieścić się w przedziale 400–600 IU/dobę [6]. Ustaleniem właściwej dawki powinien zająć się pediatra.
Całkowity wzrost dziecka w wieku 13-15 lat jest niemożliwy bez witaminy E. Ponadto witamina ta pomaga młodzieży w zwalczaniu infekcji. Kwas askorbinowy jest najważniejszą witaminą dla zwiększenia odporności dzieci w wieku do 14 lat i powyżej 15 lat. Jest również niezbędny dla tkanki łącznej, wchłaniania żelaza i stanu ścian
Do wzrostu szkieletu i zębów stałych W ciele 9-letniego dziecka powinno być wystarczająco dużo witamin D i A, a także grupy B, a wśród minerałów - wapnia i fosforu. Ich źródłem są produkty takie jak ser, mleko, twaróg, jajka, ryby, wątroba i inne. Aby immunitet dziecka w wieku 9 lat był silny, najważniejsze jest odpowiednie
Ta witamina B dla niemowląt jest niezwykle ważna; Witamina B2 (ryboflawina) — bierze udział w spalaniu cukrów, a także w produkcji czerwonych krwinek; Witamina B3 (niacyna) — jest odpowiedzialna za właściwą pracę układu nerwowego i hormonalnego. Można ją znaleźć w rybach czy też nasionach słonecznika; Witamina B6 — dba o
B3BnbV. Żyjemy w kraju, w którym pogoda i położenie nie do końca sprzyjają temu, aby cały rok jeść czyste i zdrowe ryby, raczyć siebie i rodzinę owocami i warzywami, a także przez większość czasu przebywać na świeżym powietrzu. Pamiętam, że przy moim pierworodnym Synu codziennie pamiętałam o ampułkach twist-off z witaminą D, natomiast biję się w pierś, że przy drugim dziecku w pierwszych dniach zupełnie mi to wyleciało z głowy! Kiedy położna przyszła do mnie na kontrolę i zapytała mnie o to, czy młody dostaję witaminę, zrobiłam wielkie oczy, moja twarz przybrała kolor buraczany a ja coś sepleniąc próbowałam dukać i się tłumaczyć ;-) Swoją drogą – miałam prawo zapomnieć dochodząc do siebie po cesarskim cięciu. Narodziny nawet drugiego dziecka to totalna życiowa przewrotka, dlatego teraz siebie bezczelnie rozgrzeszam ;-) Dobra, ale to nie wszystko, o czym chciałam napisać w kategoriach moich błędów. Otóż niedawno nasza pediatra gwoli przypomnienia zapytała mnie, czy pamiętam, aby mojego trzylatka również „karmić” witaminą, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Co więcej – suplementacja powinna mieć miejsce aż do 18 roku życia! Podobno zalecenia weszły już dawno w US, a w naszym kraju obowiązują już od paru lat, o czym niestety nie wszyscy pediatrzy informują. Dlatego biję się w pierś. Mea culpa. Nie ogarniam tych wszystkich wytycznych. Nie chcę panikować, ale po rozmowie z naszą pediatrą dotarło do mnie, że to nie są przelewki. Witamina D pomaga zapobiegać krzywicy, ale nie tylko! Cytując lekarza: „do życia i cieszenia się pełnią zdrowia potrzebne jest odpowiednie stężenie witaminy D3 we krwi. Wiele komórek ma receptory dla witaminy D, wiele układów, w tym odpornościowy, jest po prostu od niej zależnych.” I jeśli narzekamy, że nasze dzieci chorują i mają problem z odpornością, warto przyjrzeć się ich diecie i pamiętać o codziennej suplementacji właśnie tej witaminy! Żeby tego było mało: witamina D3 wspólnie z wapniem działa korzystnie na system nerwowy i serce, wzmacnia skórę, łagodzi stany zapalne, reguluje wydzielanie insuliny i stymuluje szpik kostny do produkcji komórek obronnych. Jej niedobór natomiast nie tylko może doprowadzić do zmian krzywiczych, ale również problemów z odpornością, ale może być także nerwowe, potliwe a nawet mieć problemy z apetytem. Zapytałam moją lekarkę, czy mogę pomóc sobie i dzieciom odpowiednią dietą, i dzięki temu zwiekszyć zawartość tej witaminy D we krwi, czy muszę koniecznie posiłkować się suplementacją. Lekarka powiedziała, że co prawda witamina D3 wytwarzana jest w naszej skórze pod wpływem słońca, ale śmiało możemy czerpać ją też z pożywienia pochodzenia zwierzęcego. Warto szukać jej w rybach morskich, maśle, jajach, mleku. W Stanach podobno rozważają nawet dodawanie witaminy D3 do mleka, bo nie wszyscy pamiętają o jej suplementacji, a jej niedobór w dużej mierze dotyczy nawet dorosłych, w tym kobiety w ciąży i karmiące. Pisząc ten post przypomniałam sobie właśnie moje stany gorszego samopoczucia sprzed kilku dobrych lat. Totalny spadek wigoru, zrezygnowanie, zmęczenie, osłabienie. Miałam wtedy świetnego lekarza i od razu słysząc moje narzekanie, zlecił mi sprawdzenie poziomu witaminy D3 a później zalecił suplementację. Teraz witamina D3 jest bez recepty, także to też ułatwia suplementację. A jak postępować z dzieciakami? W codziennej diecie dziecka powinno być więcej ryb i nabiału. U moich chłopaków przejdzie tylko łosoś [ach te burżujskie podniebienia :D], ale ostatnio polubili makrelę. Lubią też jajka na szczęście, które zazwyczaj jednak przemycam w naleśnikach w ilościach hurtowych. Ale to nie wystarczy. Trzeba też pamiętać o ekspozycji słonecznej w miesiącach ciepłych. To wystarczy naprawdę kilka minut naświetlania buzi i rączek, może być promieniami odbitymi, by dziecko wysyntezowało sobie dzienną dawkę witaminy D3. I koniecznie o suplementacji kapsułkami albo kropelkami. Dla dzieci te preparaty występują też w pakiecie z kwasami DHA, także polecam od siebie takie rozwiązanie. Tak przynajmniej radziła mi moja pediatra. Zapytajcie się swoich lekarzy. Z pewnością i Wam rozjaśnią sprawę. Ponieważ im dziecko młodsze, tym trudniej zapewnić mu w naturalny sposób witaminę D3, dlatego suplementacja kroplami to sprawa KONIECZNA. Nie ma zmiłuj się. Trzeba wystawić kropelki w okolicach przewijaka, albo nocnika, gdzie dziecko kilka razy dziennie przebywa, i uczynić z tej suplementacji codzienny rytuał. Niektórzy posiłkują się tranem, który oprócz witaminy D zawiera też kwasy DHA. Nasza pediatra odradziła to rozwiązanie, ze względu na obecnie dość spore zanieczyszczenie wód, w tym tłuszczu rybiego a także przyczynianie się do zaburzenia ekosystemu morskiego spowodowanego polowaniami na wieloryby. Ewentualnie poradziła stosować tran zamiennie z syntetyczną witaminą. Popytajcie Waszego lekarza o więcej szczegółów a poniżej zobaczcie wytyczne, jak to powinno wyglądać u dzieci: Dawkowanie witaminy D u noworodków i niemowląt do końca 6. miesiąca życia – 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) – suplementację witaminy D należy zacząć od pierwszych dni życia dziecka, niezależnie od sposobu jego żywienia (pierś/mleko modyfikowane); od 7. miesiąca do 12. miesiąca życia – 400-600 IU/dobę (10,0-15,0 µg/ dobę) – w zależności od źródeł pokarmowych witaminy D; Dawkowanie witaminy D u dzieci i młodzieży od 1. roku życia do 18 lat – 600-1000 IU/dobę (15,0-25,0 µg/dobę) Jeśli zastanawiacie się jak długo i w jakich ilościach podawać witaminę D3 dla dzieci i niemowląt, to skorzystajcie z powyższej tabeli konsultując się z lekarzem. Dawka jest uzależniona od masy ciała. Suplementację należy stosować w miesiącach jesienno-zimowych lub przez cały rok, jeśli w miesiącach letnich nie można zapewnić wystarczającej syntezy skórnej witaminy D. Przypomniało mi się, jak zadałam naszej lekarce pytanie, czy mojemu Mężowi też muszę przypominać o witaminie D, na co lekarka odrzekła puszczając mi oko: – Będę z Panią szczera. Ja mojemu mężowi podaję co rano. Ale zawsze mu przy tym powtarzam: „Kochanie, bądź mi miły, bo nie znasz dnia ani godziny, jak na łyżce podam coś innego zamiast witaminy…” ;-)
Margeritka, Domi, polecam zrobienia badania, choć jest drogie, u nas 115 zł, ale jak pediatra wystawi skierowanie to będzie za darmo ;). Ja się cieszę, że zrobiłam dzieciom, bo wiem na czym stoję. Domi, z tym braniem wit. D przez całe życie, to racja. Jak się poczyta w czym pomaga wit. D, to łatwiej zrozumieć, dlaczego jest taka ważna.
Witamina D jest niezbędna dla zdrowych kości dziecka, ale też dla jego ogólnego prawidłowego rozwoju. Niestety, odpowiednią dawkę witaminy D otrzymuje tylko 10 proc. dzieci w Polsce. Spis treściWitamina D dla kości i sercaGdzie szukać witaminy DJakie są skutki niedoboru witaminy D? [WIDEO]Ważne krople z witaminą DGroźny nadmiar witaminy DNaturalnej witaminy D nie da się przedawkowaćNiedobór witaminy D: niepokojące objawy O tym, jak ważna jest witamina D dla dziecka przekonały się dwie zaprzyjaźnione mamy. Dorota zauważyła, że jej roczny synek stał się bardziej drażliwy. Zaniepokoiło ją też to, że Kubuś ma stale spoconą główkę w okolicach potylicy. Z kolei Małgorzata, mama półrocznej Julki, podczas okresowej wizyty u pediatry usłyszała, że tempo zarastania ciemiączka u jej córeczki jest zbyt wolne. W obu przypadkach okazało się, że są to początki krzywicy, której przyczyną jest niedobór witaminy D. Witamina D dla kości i serca Witamina D zwiększa wchłanianie wapnia i fosforu w jelitach oraz zmniejsza ich wydalanie wraz z moczem. A ponieważ minerały te stanowią podstawowy budulec kości, witamina D (kalcytriol) pełni ważną rolę w procesie rozwoju tkanki kostnej dziecka. Wpływa też na gęstość kości u dorosłych. Przypuszcza się nawet, że może mieć większe znaczenie w zapobieganiu osteoporozie niż wapń. Witaminę D nasz organizm produkuje sam, ale potrzebuje do tego składników wyjściowych. Ale na tym nie kończy się dobroczynny wpływ kalcytriolu. Wspólnie z wapniem działa korzystnie na system nerwowy i serce, wzmacnia skórę, łagodzi stany zapalne. Reguluje wydzielanie insuliny, a tym samym wpływa na odpowiedni poziom cukru we krwi, stymuluje szpik kostny do produkcji komórek obronnych. Badania potwierdzają też, że zapobiega niektórym nowotworom. Gdzie szukać witaminy D Cholekalcyferol - tzw. witamina D3 - wytwarza się w naszej skórze pod wpływem słońca. Czerpiemy ją też z pożywienia pochodzenia zwierzęcego, jedząc ryby morskie, masło, jaja, mleko, wątróbkę kurzą. Dieta dostarcza też ergokalcyferolu - tzw. witaminy D2, powstającej w roślinach wystawionych na działanie słońca. Witaminy D3 i D2 przekszałcają się w wątrobie i nerkach człowieka w opisany wcześniej kalcytriol. Jeśli więc organizm otrzymuje zbyt mało tych substancji, nie wyprodukuje tyle kalcytriolu, ile mu potrzeba. A to może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, szczególnie niebezpieczne dla rozwijającego się młodego organizmu, grozi bowiem należy pamiętać, by w codziennej diecie dziecka było więcej nabiału i ryb. I nie zapominajmy o roli słońca. Latem wystarczy kilka minut naświetlania promieniami słonecznymi odbitymi (np. pod parasolem) buzi i rączek dziecka, by otrzymało dzienną dawkę witaminy D3. Jakie są skutki niedoboru witaminy D? [WIDEO] Sprawdź, jakie są objawy niedoboru witaminy D Ważne krople z witaminą D Niestety, im młodsze dziecko, tym trudniej jest w naturalny sposób zapewnić mu odpowiednią ilość tej witaminy. Pamiętaj, że produkty mleczne mogą być cennym źródłem wapnia, ale nie dostarczą dziecku wystarczającej ilości witaminy D. Aby pokryć 100% zalecanego dziennego spożycia witaminy D,dziecko musiałoby zjeść np. 6,25 kg żółtego sera gouda lub 14 gotowanych jajek. Zwykle trzeba podawać mu specjalny preparat. W pierwszym roku życia zaleca się 400 jednostek na dobę. Ale jest to sprawa indywidualna i tylko lekarz może ustalić właściwą dawkę dla twojego dziecka, by nie dopuścić do niedoboru witaminy D lub - co jest równie niebezpieczne - przedawkowania. Weźmie przy tym pod uwagę jego wagę i wzrost, sprawdzi wielkość ciemiączka. Zapyta, czy dziecko karmione jest piersią czy mieszanką, i jaką. Uwaga: Dzieci karmione mlekiem modyfikowanym najczęściej nie wymagają już dodatkowego podawania im witaminy D, ponieważ dodana jest ona do mieszanki. Groźny nadmiar witaminy D Witaminę D naprawdę bardzo łatwo przedawkować. Niedobór witaminy D zwiększa ryzyko opóźnienia rozwoju dziecka. Przyjmowana w zbyt dużej ilości działa na organizm jak trucizna. Objawy przedawkowania witaminy D to: nudności biegunka spadek masy ciała wzmożone oddawanie moczu nadmierna potliwość uporczywe swędzenie skóry ból mięśni Dlatego witaminę D może przepisać tylko lekarz. Ale trzeba też zwracać uwagę na jej zawartość w dostępnych bez recepty preparatach multiwitaminowych. Np. jedna saszetka Vibovitu pokrywa dzienne zapotrzebowanie dziecka na tę witaminę. Naturalnej witaminy D nie da się przedawkować Pod wpływem słońca nasz organizm może wytworzyć aż 80 proc. potrzebnej mu dawki witaminy D. Reszty dostarcza dieta. Ale ani jedzenie, ani przebywanie na słońcu nie grozi przedawkowaniem tej witaminy. Produkty spożywcze zawierają ją w bardzo małych ilościach. A ta, która w wyniku działania promieni słonecznych powstaje w skórze człowieka, wytwarzana jest tylko w niezbędnej ilości. Nasz organizm potrafi dostosować jej produkcję do swoich potrzeb. Niedobór witaminy D: niepokojące objawy Objawy, które mogą świadczyć o niedoborze witaminy D oraz rozwijającej się krzywicy. ogólnoustrojowe: apatia, skłonność do zaparć, potliwość, osłabienie napięcia mięśniowego (jego wyrazem jest rozlany "żabi brzuch"), opóźnienie rozwoju fizycznego, opóźnione ząbkowanie; kostne: - wczesne - rozmiękanie kości czaszki, opóźnianie zarastania ciemienia, zgrubienia na granicy chrzęstnej i kostnej żeber (te objawy ustępują pod wpływem leczenia); - późne - czyli utrwalone deformacje: czaszka kwadratowa, zniekształcenia klatki piersiowej, skrzywienia kręgosłupa, szpotawość i koślawość kończyn (te zmiany są już nieodwracalne). Objawy te obserwuje się zwykle między trzecim miesiącem a drugim rokiem życia. By im zapobiec, należy zadbać, żeby dziecko otrzymywało odpowiednią dla jego wieku dawkę witaminy D. A to może zrobić tylko lekarz! Dawkowanie witaminy D u noworodków i niemowląt do końca 6. miesiąca życia - 400 IU/dobę (10,0 µg/dobę) - suplementację witaminy D należy zacząć od pierwszych dni życia dziecka, niezależnie od sposobu jego żywienia (pierś/mleko modyfikowane); od 7. miesiąca do 12. miesiąca życia - 400-600 IU/dobę (10,0-15,0 µg/ dobę) - w zależności od źródeł pokarmowych witaminy D; Dawkowanie witaminy D u dzieci i młodzieży od 1. roku życia do 18 lat - 600-1000 IU/dobę (15,0-25,0 µg/dobę) Dawka zależy od masy ciała. Suplementację należy stosować w miesiącach wrzesień - kwiecień lub przez cały rok, jeśli w miesiącach letnich nie można zapewnić wystarczającej syntezy skórnej witaminy D. JAKICH WITAMIN I MINERAŁÓW CI BRAKUJE? Pytanie 1 z 9 Jak określisz swoje samopoczucie? Zmęczenie, poddenerwowanie, niepokój, zaburzenia snu, a nawet stany depresyjne to moja codzienność Jestem apatyczna, najchętniej cały czas bym spała Dokuczają mi zmęczenie, rozdrażnienie, kołatanie serca, a moje ciśnienie jest wyraźnie podwyższone Czasem jestem zmęczona, ale odzyskuję siły po odpoczynku Moje samopoczucie jest bardzo dobre miesięcznik "Zdrowie"
Witaminy są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu w każdym wieku, ale w okresie dorastania ich niedobory mogą mieć szczególnie dotkliwe skutki. Najlepszym sposobem na zapewnienie nastolatkowi wszystkich kluczowych dla jego rozwoju witamin jest zdrowa, zbilansowana dieta. Niekiedy zachodzi jednak potrzeba uzupełnienia braku witamin suplementami przeznaczonymi dla młodych ludzi w okresie wzmożonego wzrostu. Zobacz film: "Dlaczego dziewczynki mają lepsze oceny w szkole?" spis treści 1. Jakie witaminy mają największy wpływ na rozwój nastolatka? 2. Kiedy sięgnąć po suplementy diety? 1. Jakie witaminy mają największy wpływ na rozwój nastolatka? Wyróżnia się dwa rodzaje witamin: rozpuszczalne w tłuszczach lub w wodzie. W tłuszczach rozpuszczają się witaminy: A, D, E i K, podczas gdy witaminy z grupy B i witamina C rozpuszczają się w wodzie. Organizm człowieka może magazynować witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, ale witaminy rozpuszczalne w wodzie są usuwane z ciała podczas oddawania moczu. Zapotrzebowanie na te witaminy jest różne u nastolatków obu płci, przy czym chłopcy potrzebują zwykle więcej witamin od dziewcząt. Każdego dnia nastoletni chłopiec powinien spożyć około 900 mcg witaminy A, 75 mg witaminy C, 10 mcg witaminy D i 15 mg witaminy E. Natomiast nastoletnia dziewczyna powinna codziennie przyjąć około 700 mcg witaminy A, 65 mg witaminy C, 10 mcg witaminy D oraz 15 mg witaminy E. Witamina A jest niezbędna w procesie wzrostu i rozwoju komórek, a także dla zachowania zdrowej skóry. Witamina C ma kluczowe znaczenie dla pracy mózgu i wchłaniania minerałów (wapnia i żelaza), a witamina D wzmacnia kości. Istotną rolę odgrywa również witamina E, która chroni komórki przed uszkodzeniem. Nie należy także zapominać o witaminach z grupy B, które przyczyniają się do prawidłowego wzrostu i rozwoju komórek. 2. Kiedy sięgnąć po suplementy diety? Jeśli nastolatek spożywa produkty z różnych grup żywieniowych, stosowanie preparatów witaminowych najprawdopodobniej jest zbędne. Jeżeli jednak młody człowiek stosuje dietę, która zakłada rezygnację z niektórych produktów, suplementacja jest zwykle wskazana. Nastolatki, które są na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej są narażone na niedobory witaminy B12. Witamina ta znajduje się jednak również w produktach roślinnych, dlatego nie ma potrzeby łykania tabletek w celu uniknięcia jej niedoboru. Wystarczy włączyć do jadłospisu nastolatka nabiał, jaja i płatki śniadaniowe wzbogacone o witaminy z grupy B. Produkty pochodzenia zwierzęcego są bogate także w minerały, zwłaszcza w żelazo i cynk. Ich ewentualne niedobory młodzi wegetarianie mogą uzupełniać za pomocą suplementów diety lub zielonych liściastych warzyw, orzechów i ziaren. Preparaty witaminowe są nieocenione w okresach obniżenia odporności – na wiosnę wielu nastolatków zmaga się z osłabieniem odporności, dlatego warto wzmocnić ochronę organizmu przed bakteriami i wirusami. Należy jednak pamiętać, że optymalną metodą dostarczania witamin do organizmu jest urozmaicona dieta obfitująca w owoce i warzywa. Warto zadać sobie odrobinę trudu i zachęcać nastolatka do zdrowego odżywiania – suplementy diety nie mogą się równać z naturalnymi produktami. polecamy
witaminy dla 5 latka